10.lecie CSB | Słów kilka

 
Drogie koleżanki i koledzy,
 
w właśnie dobiegającym końca sierpniu rozpoczynamy 11 rok naszej działalności wirtualnej. Z tej okazji chciałbym podzielić się kilkoma refleksjami.
 
W 2006 roku nie dawano nam dużych szans na rozwój i istnienie. Były to czasy świetności VATSIMu, na rynku istniało kilka prężnych firm z dużymi nazwiskami, którym trudno było zaimponować, zaś na Forum - starzy wyjadacze równali z glebą większość inicjatyw, jakie się pojawiały w głowach zapaleńców i różnej maści poparańców, takich jak ja. I słusznie - bo z reguły koncepcje te były nie tyle, że niesłuszne, co po prostu nie trzymały się kupy. Ale, jak mawiał klasyk (ktoś go widział w ogóle?) od każdej reguły istnieją wyjątki. Okazała się nim linia lotnicza Cassubian VA.
 
Na czym polega zatem nasza wyjątkowość? 
 
No raz, że zaistnieliśmy i istniejmy od tak dawna do dziś. Już nie tacy prężni jak w 2011 czy 2013 roku, ale działamy, wykonujemy loty i jakoś specjalnie się nie zanosi, żebyśmy mieli przestać. 
 
Dwa - 16 682 operacje do tej pory, z czego 4027 w EPGD - nie przypadkowo zatem Gdańsk jest naszym portem macierzystym. 
 
Trzy – kadry - przewinęło się przez nasze kadrowe łącznie  49 osób – kilka osób okazało się pomyłką, ale generalnie dobór członków załóg latających był dobry. Symptomatyczne – Ci, którzy ostali się do dziś – są od samego początku, lub naprawdę dawna. Połączyła nas bardzo specyficzna więź, której może z zewnątrz nie widać i postronnym trudno wyczuć i zrozumieć, ale naprawdę – jak ktoś dostaje u nas za dobre wyniki za dany miesiąc wiązkę papieru toaletowego „Subtel” tudzież przydział mydła  „Szare” w czteropaku – to naprawdę jak by go P.Rezes w d..ę pocałował w ramach zasłużonej pieszczoty. Czuć to najbardziej, gdy spotykamy się w realu – na majówkach czy zjazdach rocznicowych. Były u nas gośćmi osoby z grona PL-VACC, a z CSB niezwiązane, co mogą potwierdzić, że… szczerość w naszej Firmie to norma. Zwłaszcza, że prawie nie padało.
 
Cztery – bajery. Może byliście na naszej stronie, może nie… ale wejdźcie w dział „O Firmie -> Statystyki” . To jest wierzchnia strona systemu, któremu niedaleko do Matrixa. System monitorowania online każdego lotu – ponad 200 parametrów samolotu i lotu, z których pilot musi się tłumaczyć, jeśli da ciała. Jeśli nie da – Advise Automatic lot zaliczy, wyśle kwity do wypłaty gdzie trzeba i jeszcze fakturę wystawi. Motto naszego doktoryzowanego informatyka-ekonomisty – „To jest nasze, przez nas napisane i to nie jest nasz ostatnie słowo!”. Strach się bać. Skutek jest taki, że każdy lot osoba postronna może oglądać, analizować, wyśmiewać, udostępniać, korzystać, a pilot wie, że jak skiepści, to każdy zobaczy. I dziwi się…
 
Pięć – aparat Zorka pięć. Zrobiliśmy kilka ważnych inicjatyw wychodzących naprzeciw całej społeczności. Miesięcznik Virtual Pilot – 33 numery, kilkaset artykułów, kilkudziesięciu autorów – jak ktoś zainteresowany – zapraszamy na naszą stronę – jest dostępne całe archiwum. Kaszubska Szkoła Pilotażu – kilkunastu absolwentów – może to niewiele, ale też pokazuje, że do każdego podchodziliśmy poważnie poświęcając mu sporo czasu. Niestety, trzeba by nie mieć nic innego do roboty w świecie realnym, o wirtualnym nie wspominając, by takie szkolenie prowadzić – od A do Z. Wiem, że kilka linii prowadzi takie zajęcia, ale myśmy nie przygotowywali w dwa tygodnie do TR na B737 - ;). Zoty i inicjatywy ogólnospołeczne – nie będę wymieniał, ale działamy nadal, a za udział w nich już z góry dziękuję.
 
Nasz, a w zasadzie mój falstart w PL-VACC nauczył mnie wiele – że trzeba wrócić do podstaw i robić dobrą robotę. Dzisiaj są pierwsze tego efekty -  z dumą patrzymy na czarnego gryfa, bo zdobył sobie poczesne miejsce na polskim wirtualnym niebie. Chce w tym miejscu podziękować wszystkim koleżankom i kolegom pilotom, kontrolerom PL-VACC za tyle lat pracy – za wszystkie zgody na start i pozwolenia na bezpieczne lądowanie, na bliskie spotkania na przelotowych z załogami innych Firm. Razem współtworzymy polskie wirtualnie niebo stawiając na symulację w starym, dobrym stylu w epoce apek kradnących czas całkowicie bezproduktywnie. 
 
'Swoim pracownikom już dziękowałem podczas uroczystości w dniach 11 – 14 sierpnia, ale i w tym miejscu chciałbym im podziękować – nie dość, że naprawdę dobrzy piloci, to jeszcze wspaniali ludzie. To nie może być przypadek, żeśmy się, będąc każdy innym, spotkali pod znakiem czarnego gryfa - wszyscy tacy sami…
 
Z okazji 10-lecia, na zaproszenie Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy  gościliśmy w jego progach.
 
 
 Podczas bardzo interesującej wizyty odwiedziliśmy kilka jednostek w porcie – między innymi sławetną bagażownię, Jednostkę Lotniczej Straży Ratowniczo-Gaśniczej z rundą na full p… po Porcie
 
 
na wieży kontroli lotów kończąc. 
 
 
 
W dalszej części kilkudniowej imprezy istotną częścią był zlot wirtualny EPGD VFR overload 
 
 
 
 
– dziękuję w tym miejscu gościom pilotom i ATC, którzy dopisali – screen mówi sam za siebie ;)
 
 
Na zakończenie  - wręczenie medali i wyróżnień oraz zwyczajowych przydziałów towarów luksusowych najlepszym dowódcom załóg – ludziom dobrej roboty, bo są nimi przecież.
 
 
 
 
Tak na zakończenie – bardzo – jako założyciel – cieszę się i jestem prawdziwie dumny,  że ja, My – Cassubian VA możemy być częścią polskiego VATSIMu – od 10 lat.
 
Życzę i Wam wszystkim i Nam – kolejnej dyszki.
 
Do miłego, Przyjaciele!
 
Kategoria: